Świąt Wielkanocnych,
pełnych radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
wszystkim moim miłym Gościom i Znajomym
Colorina
PS. Do usłyszenia w maju :))
Miś okazał się hitem,bo ma ruchome wszystkie łapki. A przede wszystkim rozczulił bardzo i uradował, bo przyleciał ze specjalną dedykacją dla mojego dziecka. Niestety prezent nie dotrwał do urodzin, bo rozpakowałyśmy go już wczoraj:)) Szydełkowy kurczak to kolejny hit tegorocznej Wielkanocy. Kurak jest taki sprytny, że potrafi ,,wyskakiwać" ze swojej skorupki :)) O kwiatkach już nawet nie wspomnę... szydełkowe cudeńka. Część z nich to chyba frywolitka? Kolejne prezenty rozbawiły mnie do łez ... w tych dwóch rzeczach bynajmniej nie ma nic nadzwyczajnego... ale marzą mi się własnoręcznie wydziergane kwiatki szydełkowe.. :)) A piszę o tym celowo, bo mam wrażenie, że teraz będę miała większą motywację do nauki.
Jak tylko uda mi się zrobić pierwszy szydełkowy krzywulcowaty kwiatek od razu Wam się pochwalę moim ,,arcydziełem" :) I na koniec śliczna wielkanocna kartka od Annaszy :))
Aniu , jeszcze raz dziękujemy Ci za tak fantastyczne prezenty:))Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem:) Jest mi niezmiernie miło:) Pozdrawiam serdecznie:))
... kolory na zdjęciach odbiegają sporo od rzeczywistych, kolorystyka jest o wiele cieplejsza a kwiatki bardziej różowe niż fioletowe...
Pozdrawiam:))
Tekturowy bocian został wytuszowany białym tuszem pigmentowym. Dziób i nogi dodatkowo pomalowane markerem Copic w kolorze ciemnego różu (na zdjęciu wygląda niemal jak czerwony). Na całego bociana nałożona jest gruba warstwa Glossy Accents. Upierzenie powstało z prawdziwych piórek. Pod nimi dodatkowa warswa imitacji piór z płatków papierowego kwiatka.
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze:) Pozdrawiam ciepło:)
Na zdjęciu torebka wygląda na dosyć dużą, w rzeczywistości jej wymiary u podstawy to tylko 12 cm a wysokość całkowita 10 cm. Całość z przeszyciami na maszynie.