w optymistycznych kolorkach ... na przekór pogodzie za oknem i mojemu nastrojowi ... bardzo prosta i skromna karteczka ...
Kolejna kartka na wyzwanie #12 w Diabelskim Młynie .
Temat wyzwania ten sam co porzednio: trzy kolory.
Dziękuję za wszystkie komentarze i każde miłe słowo, za wszystkie odwiedziny :))
Bardzo ładna i piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńKartka śliczna, optymistycznie nastrajająca i poprawiająca humor swoją kolorystyką,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Śliczna i słodka, ostatnio dużo słodyczy u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńHa, jesteś Mistrzynią optymistycznych, cudnie nastrajających karteczek!
OdpowiedzUsuńśliczna jest:)
OdpowiedzUsuńAle fajna!:) Mega optymistyczna:D I jak tęskno za wiosną ach...:)
OdpowiedzUsuńJaki cudny cukiereczek! Optymistycznie! Buziaki!
OdpowiedzUsuńPiękne pastelowe kolorki,śliczna ,delikatna karteczka
OdpowiedzUsuńSłodziutka i śliczniutka :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutka, podziwiam szczerze...ja dzisiaj próbowałam zrobić jedną małą...niestety nie udało się :O(
OdpowiedzUsuńZa chiny nie potrafię dobierać papierków do siebie :O(
Mój nastrój...tez koszmarny...od wczoraj dół, co ja mówię dół toż to Wielki Kanion...