11 lipca 2011

Travel Journal

Travel Journal na wyzwanie w Diabelskim Młynie * diabelskie-wyzwanie-travel-journal .

Wytyczne: ozdobiona okładka, co najmniej jedna kieszonka (do której można schować znalezione drobiazgi), tag, użycie mapy, miejsce na journaling. U mnie w wersji mini. Jest na tyle mały, że niemal w całości mieści się w dłoni. Składa się z 24 stron. Orientacyjne wymiary to 10 x 10 cm. Albumik w całości powstał z ,,At the seaside" Lemonade. Pozostałe ozdoby to jedynie przeszycia na maszynie, metalowy guzik i sznurek pakowy.




Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam wszystkich oglądających :))

27 komentarzy:

  1. Śliczny słodziaczek malutki, uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny. Aż chce się taki mieć. Super

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny!!!Dopieszczony w każdym szczególe!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Woooow świetny...robi wrażenie!!!!!! Dzięki z audział w wyzwaniu!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki kieszonkowy :) Prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczny, cudnie wykorzystałaś te papiery :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Och przepiękny albumik! Cudo!Życzę dużo słoneczka i pięknej wakacyjnej pogody.Cieplutko pozdrawiam:)
    Peninia

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny! Fajna strona z wielorybem, super schowałaś tag :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W sam raz na zapiski z morskich wypraw :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny!! Prze prze prze piękny! :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. rewelacja! sama bym chętnie taki zabrała na wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. cudownie. Bardzo fajny i super wykończony

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ super journal, marzenie na lato!! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ cudo!!! Bardzo chciałabym wygrać Twoje Candy :)

    OdpowiedzUsuń